Nie czas żałować róż? |
Nie czas żałować róż, gdy płoną lasy? Może i nie czas. Ja
nie jestem żaden Święty Franciszek, a jednak mi głupio, że wśród
ogromu nieszczęścia, cierpień, strachu, beznadziei... po zawaleniu hali
wystawowej na terenie Międzynarodowych Targów Katowickich mało kto pomyślał, Gdy w niedzielę śledziłem relacje telewizyjne z miejsca tragedii nad rumowiskiem, które pogrzebało tylu miłośników gołębiarstwa, wciąż krążyły lub przysiadały na ruinach zziębnięte, wystraszone gołębie... I to nie tak, że właśnie znalazł się pojeb, który bardziej żałuje ptaszków niż ludzi. Przecież nikt tu nie mówi, żeby ptaki ratować zamiast ludzi, ale na przykład po zakończeniu akcji zanim jeszcze pojawi się tzw. „ciężki sprzęt” - to dlaczego nie? Są
przecież ekolodzy, ornitolodzy, „zieloni”... Ja znam kilku gołębiarzy i wiem, że również ci pogrzebani pod rumowiskiem nie chcieli żeby ich zginęły.
|