Zgredos Brygada Prezentuje

 

Wiara, która pierdziała...

(tekst samobiczujący)

No, jak to rzeczywiście było? Wiara przetrwała? Wiara w Zagłębie? A może nie?

Jeśli chcecie na ten temat pogwarzyć, to możemy.

Kończy się komuna i w czerwonym Zagłębiu padają jak muchy fabryki, huty, kopalnie, kluby sportowe...

Cała Polska ma w dupie tę sól ziemi czarnej. I chociaż odbywało się to na zasadzie: teraz my wam skurwysyny pokażemy, to przecież, szanowne zgredy, nie  jesteście tu bez winy!

Jakoś brać kormelska nie dała się aż tak wydupcyć.

A w Sosnowcu tylko bezrobocie, narzekania i jeszcze ten wasz ukochany (podobno) klub - szlag trafił! A coście zrobili żeby go nie trafił!

Pożeniliście się, zgrubli, dorobili samochodów i mieszkanek albo pozdychali z przepicia lub siedząc   w pierdlach wyliście pieśni o czarnej kawie.

I jeszcze płakać na parszywy los bez kochanej komuny umieliście.

TO WASZA WINA, STARA WIARO, ŻE GKS ZAGŁĘBIE PRZESTAŁO ISTNIEĆ!!!

Dopiero nowe pokolenie kibiców potrafiło doprowadzić do odrodzenia drużyny.

Tak.

Teraz coraz liczniej widać was na meczach, z rodzinami, z dziećmi... Dobre i to, ale nie strójcie się w cudze piórka, bo to nie wy wywalczyliście drugą ligę. Zresztą, było widać jak wam dobrze idzie sranie we własne gniazdo po chwilowym spadku do trzeciej. 

A kto z was wierzy, że na stulecie klubu Zagłębie zdobędzie podwójną koronę?

Co robicie by wzmóc presję na działaczy, miasto itd.? W końcu wielu z was ma już jakieś stołki, kasę i siedzi w przeróżnych układach. I co? I gówno!

Siedźcie więc cicho w piwiarniach i "sklepie"  "kibica".

Dajcie się wypchać byli zomowcy ze swoimi 40 srebrnikami w zielonych, pijcie spiryt lany z beki za budą na Szklarnianej i spokojnie czekajcie aż młodsi i lepsi zrobią to za was.

Tylko na Boga, bez tekstów typu "wiara, która przetrwała".

My uwierzyliśmy na nowo!

PROSIAK

Nasza strona zaczyna żyć! W odpowiedzi na  powyższy tekst otrzymałem ciekawą wypowiedź. Poniżej obszerne jej fragmenty. 
A Ty co o tym sądzisz? 

(Każda sensowna wypowiedź zostanie opublikowana)

 

Cześć "Zgredzik" ;-)


Z łezką w oku przeczytałem archiwalne numery gazet ,które zamieściłeś 
na swojej stronie.
Szkoda tylko, że tak tego niewiele , chętnie zagłębiłbym się w lekturę 
na dłuższy czas. Ale grzech narzekać, dzięki i za to.


Nie mogę się jednak zgodzić z tekstem "Kije samobije"
To nie jest absolutnie wina starej wiary że klub przestał istnieć.
Nie mamy się za co obwiniać .
Nic nie mogliśmy zrobić. Wszystko działo się nad nami, brak 
przystosowania działaczy do nowych czasów.
Nauczeni przez długie lata  "sponsoringu" kopalń nie odnaleźli się w 
reformowanym kraju.
Nieudolne próby zmian nazwy klubu i próby pozbycia się długów były tego 
dowodem.


Z podniesioną głowa mogę nosić  szal "wiara która przetrwała" bo zawsze 
wierzyłem i nie tylko ja.


A jedyne co mogliśmy zrobić to być z nimi i wierzyć w nich . I byliśmy, caly czas, na dobre i złe!!!

Od V ligi. I zawsze będziemy.


To że młodsi przejęli pałeczkę i jest ich większość to chyba normalne.
Co widzisz w tym złego ? Tak jest w każdej dziedzinie życia i trudno aby 
było inaczej w światku kibicowskim.


Nie zaczęliśmy po spadku jeździć na Cichą czy na Roosvelta, bo  wierzyliśmy zawsze. 

I Ty i ja i my wszyscy. 

I nie obwiniaj siebie ani nas, że nie zrobiliśmy nic,  przekazaliśmy pałeczkę tym, którzy mają nowe pomysły i większe chęci.


Ot,  młoda krew!!!


Teraz znowu widzę że źle się dzieje w klubie. Brak menadżera z 
prawdziwego zdarzenia, z jajami. 
I co mamy ukamienować Rudego że transfery do dupy ?

Czy może makaroniarza ze nie sypnie eurusami ?


Hydrostwór otwiera nam teraz drogę do awansu ale jak widać nikt nie kwapi się skorzystać z okazji . 


Czy jak nie wejdziemy teraz to tez znowu będzie nasza wina ? 

Co możemy zrobić ?  Znowu tylko być z nimi na dobre i  na złe!

I  wierzyć. 

Bo mimo wszystko to my jesteśmy wiarą,  która  przetrwała. 

Dobitnie byś to zobaczył gdybyśmy spadli do III ligi (tfu - wypluć!), minęła by moda na Zagłębie (zresztą jak widać już mija) i znowu  to nas na stadionie będzie większość.


Zgredów, którzy wierzą! Którzy zawsze i wszędzie będą wierzyć. (vide: Polonia 
warszawska czy Cracovia)


dardaw (pierwsza wizyta na Ludowym 1971)

powrót