HISTORIA THM 1945 – 2006/2007 |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Historia naszej szkoły ma swoje początki tuż po zakończeniu działań wojennych w 1945 roku. Staraniem wielu ludzi, rozumiejących potrzebę kształcenia młodzieży, w październiku tego roku powołano do życia Szkołę Przemysłową. Huty: "Sosnowiec" i "Katarzyna" oddały na jej użytek świetlice zakładowe. W kosztach utrzymania szkoły partycypowały także inne zakłady przemysłowe z terenu Sosnowca - "Walcownia Renard" oraz fabryka "Babcock Zieleniewski". W początkowej fazie organizatorem szkoły był mgr Marchocki, a jego następcą - inż. Rudolf Nowak, który później objął funkcję dyrektora. Dzięki jago staraniom, dyrekcja huty "Sosnowiec" wydzierżawiła szkole budynek przy ul. Nowopogońskiej 6. W następnym etapie, dzięki dyrekcji fabryki "Babcock Zieleniewski", pozyskano dla szkoły własny barak przy ul. Racławickiej. Młodzież mogła się już uczyć w ośmiu salach lekcyjnych. Nie był to oczywiście szczyt marzeń, ale byliśmy już u siebie. Dyrektor inż. R. Nowak kierował w tym czasie dwoma szkołami: szkołą przy fabryce "Babcock-Zieleniewski" oraz szkołą hut: "Sosnowiec", "Katarzyna" i "Renard", gdzie w pięciu klasach pobierało naukę 169 ucznów. W roku 1947, Szkołę Przemysłową przemianowano na Gimnazjum Przemysłowe. Wszystkie zakłady, mające swój udział w powołaniu do życia naszej szkoły, uruchomiły warsztaty, w których młodzież uczyła się zawodu. Rolę instruktorów pełnili wówczas: S. Zynek, S. Pasternak i F. Marczak. W roku 1949 szkoła posiadała już własny sztandar, ufundowany przez Komitet Rodzicielski. Lata 1950 - 1951 przynoszą następne zmiany w organizacji szkoły. Następuje jej podział na: Liceum Techniczne, Technikum Hutniczo-Mechaniczne pod dyrekcją inż. R. Nowaka oraz Technikum Mechaniczno-Odlewnicze, które miało siedzibę przy ul. Racławickiej 25. Stanowisko dyrektora objął tutaj Mieczysław Kordys. Dyrektorem istniejącej w tym miejscu Zasadniczej Szkoły Zawodowej mgr Marian Flankowski. Do końca roku 1957 szkolenie zawodowe prowadzą warsztaty szkolne przy hutach: "Sosnowiec", "Buczka" i Sosnowieckiej Odlewni Staliwa, a także warsztaty Technikum Energetycznego. Wraz z rozwojem szkoły rośnie liczba uczniów i absolwentów. Technikum Mechaniczno-Odlewnicze kształci w trzech specjalnościach: obróbki skrawaniem, odlewnictwa i budowy kotłów, Technikum Hutniczo-Mechaniczne uczy odlewnictwa żelaza, stalownictwa i odlewnictwa metali nieżelaznych. W roku 1951, po
śmierci dyrektora R. Nowaka, kierownictwo szkoły objęła Aleksandra
Kwiatkowska, a po roku jej następcą został, na krótko, Józef Pełka.
W tym samym roku w dyrekcji huty "Sosnowiec" zapadła decyzja
o zakupie placu pod budowę szkoły, przy ul. Świerczewskiego 64. Rok 1956 przyniósł następne zmiany organizacyjne. Połączono
Technikum Mechaniczno-Odlewnicze z ulicy Racławickiej z Technikum
Hutniczo-Mechanicznym pod dyrekcją inż. Z. Golanki. Stanowisko zastępcy
do spraw pedagogicznych objął M. Kordys. W latach 1956 - 1960 szkoła kształciła w wielu specjalnościach, takich jak: stalownictwo, odlewnictwo, budowa maszyn, budowa kotłów, technologia obróbki skrawaniem, spawalnictwo, metalurgia surówki i stali, obróbka cieplna. W 1957 roku część internatu oddano na potrzeby tworzącego się Technikum Ekonomicznego i Zasadniczej Szkoły Handlowej. Tymczasem nasza szkoła powiększa się o Technikum Samochodowe ze specjalnością eksploatacja i naprawa samochodów. Część uczniów odbywa teraz naukę po południu, wzrasta ilość młodzieży, ale i szkoła bogaci się w dobrze wyposażone gabinety i pracownie. Dzięki staraniom dyrektora Golanki oraz zakładów patronackich, wokół szkoły powstają obiekty sportowe: basen kąpielowy, dwa boiska do siatkówki i koszykówki, boisko do piłki ręcznej i lekkoatletyki. Do powstania tych obiektów w dużej mierze przyczyniła się sama młodzież, rodzice, a także nauczyciele. Szkoła rozrasta się w szybkim tempie. W roku szkolnym 1963/64 liczy 1260 uczniów uczących się w 31 klasach. Zmusza to dyrekcję do prowadzenia części zajęć w pomieszczeniach Zasadniczej Szkoły Zawodowej przy ul. Kilińskiego, przede wszystkim uczniów wydziału dla pracujących. W roku szkolnym 1967/68, utworzono Państwową Szkołę Techniczną - zalążek późniejszego Pomaturalnego Studium Mechanicznego. Na początku roku szkolnego 1965/66 umiera nagle dyrektor inż. Z. Golanko. Odszedł wielki przyjaciel młodzieży, życzliwy zwierzchnik nauczycieli. Jego obowiązki przejął tymczasowo M. Kordys. Wkrótce na stanowisko dyrektora mianowany został Roman Strokowski. W styczniu 1966 r. Budynek internatu przeszedł całkowicie w użytkowanie Technikum Ekonomicznego i Zasadniczej Szkoły Handlowej. Dyrektor Strokowski postawił sobie za cel utworzenie nie tylko pracowni przedmiotów zawodowych, a także ogólnokształcących. Poza tym zadbał o całkowity remont szkoły i jej otoczenia. Niestety w roku 1970 przeszedł do pracy naukowej w Instytucie Pedagogiki. W tym samym roku następuje zmiana na stanowisku dyrektora wydziału dla pracujących. Miejsce inż. Henryka Kuźniaka zajął mgr inż. Jerzy Grzywa. Natomiast po odejściu R. Strokowskiego na czele Technikum Hutniczego stanął inż. Jerzy Heilmann. Dzięki następnej reorganizacji, 1 września 1970 roku, w budynku przy ul. Świerczewskiego działają dwie odrębne szkoły: młodzieżowe Technikum Hutniczo-Mechaniczne z dyr. Inż. J. Heilmannem oraz Technikum Mechaniczno-Elektryczne dla Pracujących z mgr inż. J. Grzywą na czele. Rok 1970 kończy pierwsze 25-lecie szkoły. Ukończyło ją przez ten czas 2566 absolwentów. Wielu z nich podjęło studia wyższe i zajmuje bądź zajmowało odpowiedzialne stanowiska w gospodarce narodowej. W związku z rozbudową szkoły i różnym profilem kształcenia, decyzją Kuratora Okręgu Szkolnego w Katowicach, z dniem 1 września 1973 r. powstaje Zespół Szkół Zawodowych nr 2,w skład którego wchodzą: - Technikum Mechaniczne im. Stanisława Staszica, - Liceum Zawodowe nr 4, - Policealne Studium Zawodowe. - Szkoła wieczorowa przeszła do Zespołu Szkół Hutniczo-Mechanicznych im. Stanisława Staszica w Sosnowcu. Nazwa ta obowiązywała do zamknięcia i likwidacji THM. Kierunki kształcenia młodzieży uzależnione zostały od potrzeb miejscowego przemysłu. Sosnowieckie zakłady pracy, takie jak: huty im. M. Buczka i E. Cedlera, Sosnowieckie Odlewnie Staliwa, Fabryka Łożysk Tocznych, nie tylko zapewniają naszym wychowankom zatrudnienie, ale także służą pomocą w codziennej pracy szkoły. 1 marca 1974 r. następuje zmiana na stanowisku
dyrektora. Młodzież i nauczyciele aktywnie włączają się do
prac związanych z modernizacją pracowni, sal dydaktycznych i całego
obiektu szkolnego. Za prace społeczne na osiedlu RUDNA IV, związane z
wykonaniem obiektu rekreacyjnego, wartości ok. 249 tyś. zł, szkoła
otrzymała w roku 1976, sztandar i list pochwalny od władz miasta. Na
rzecz środowiska młodzież pracuje także w Ochotniczych Hufcach Konto sukcesów szkoły wzbogacają swoimi wynikami sportowcy. Do sukcesów młodzieży przyczynili się nauczyciele wychowania fizycznego pracujący wówczas w naszej szkole: mgr Anna Florian, mgr Andrzej Równicki, *a w późniejszym okresie mgr Jarosław Mizerski. Nie tylko nauką i pracą żyła szkoła przez te lata. Młodzież znajdywała czas także na zajęcia w kółku recytatorskim i
teatralnym. Tradycją szkoły, pozostającą długo w pamięci wychowanków, są takie uroczystości jak: ślubowanie klas pierwszych, tradycyjny bal na sto dni przed maturą oraz pożegnanie klas maturalnych, tzw. "ostatni dzwonek". Pisząc o działalności szkoły nie można pominąć pracy Komitetu Rodzicielskiego. Jest to grupa ludzi ofiarnie pracujących na rzecz młodzieży i szkoły. Na uznanie zasługuje praca wieloletnich przewodniczących Komitetu Rodzicielskiego - Zbigniewa Nowickiego, Jacka Pogody i Józefa Sikory. Za całokształt swej pracy, 15 października1975 roku, w 30-lecie szkoły, Minister Oświaty i Wychowania przyznaje jej Medal Komisji Edukacji Narodowej. Jest to najbardziej znaczące wyróżnienie dla młodzieży i kadry pedagogicznej Zespołu Szkół Hutniczo-Mechanicznych. Efektem pracy szkoły jest poziom wiedzy i postawa naszych wychowanków. Od roku 1978, najlepsi z nich są wyróżniani świadectwem dojrzałości i odznaką "Złota Tarcza z Laurem". Zmiany organizacyjne w szkolnictwie zawodowym powodują przyłączenie do naszego Zespołu Szkół, Zasadniczej Szkoły Zawodowej przy hutach im. M Buczka i E. Cedlera. Jest to szkoła o wieloletnich tradycjach i odegrała ona znaczną rolę w kształceniu kadr dla naszych hut. Nowy rok szkolny 1984/85, w którym obchodzono 40-lecie
szkoły, przynosi zmianę na stanowisku dyrektora. Pozostał
jednak w naszym gronie jako doświadczony nauczyciel i wychowawca młodzieży. Zasługi dyrektora S. Fedorki doceniane były nie tylko
przez ludzi bezpośrednio z nim związanych, ale przede wszystkim przez
władze oświatowe, miejskie i wojewódzkie. Dowodem tego jest szereg
dyplomów, odznaczeń, medali. Poza tym mgr S. Fedorko wielokrotnie
uhonorowany został nagrodami resortu oświaty i wychowania, nagrodami władz
miejskich, wojewódzkich i krajowych. Nowym dyrektorem szkoły zostaje mianowany przez
Kuratorium Oświaty i Wychowania w Katowicach, mgr Andrzej Równicki -
absolwent naszej szkoły, wieloletni nauczyciel wychowania fizycznego,
który później objął stanowisko Naczelnika Wydziału Kultury, Sportu
i Rekreacji Urzędu Miejskiego w Sosnowcu. Szkolne organizacje młodzieżowe pomagają nauczycielom w procesie wychowawczym, kształtując postawy młodych ludzi poprzez akcje krwiodawstwa, uczestnictwo w działalności ZHP, PCK i OHP. Nasi uczniowie ofiarnie uczestniczyli w akcji oddawania krwi dla ratowania życia ludzkiego. Część tego daru trafiła do Centrum Zdrowia Dziecka. Efektem uczestnictwa w licznych akcjach tego typu są imponujące cyfry odzwierciedlające ilość oddanej krwi. Oto kilka z nich:
Za wieloletnie popularyzowanie i organizowanie Honorowego Krwiodawstwa, Prezes Zarządu Głównego Polskiego Czerwonego Krzyża nadesłali, w roku 1988, podziękowanie dla Klubu Honorowego Dawcy Krwi PCK przy naszej szkole. Z działalnością krwiodawczą ścisły związek ma Koło PCK. Członkowie koła uczestniczyli niejednokrotnie w wojewódzkich eliminacjach szkolnych sanitarnych drużyn harcerskich, zajmując w nim czołowe miejsca. Zorganizowali także zbiórkę pieniędzy na budowę Centrum Zdrowia Dziecka, na powodzian, na budowę Pomnika Harcerzy Obrońców Katowic, na Towarzystwo Ochrony Przyrody oraz Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Działania te świadczą o pięknej, humanitarnej postawie młodzieży. W uznaniu zasług naszego Koła PCK, 1 czerwca 1974 roku szkołę odwiedził Dyrektor Biura ds. Młodzieży w Lidze Stowarzyszeń Czerwonych Krzyży, Szwajcar - Anthony Murdoch. Pięknymi zgłoskami w działalności wychowawczej zapisał się na przestrzeni wielu lat Związek Harcerstwa Polskiego, w działalność którego wpisane są nazwiska hm. Mgr inż. Stefana Fedorki, hm. Marcelego Pierzchały, hm. mgr Marii Fic i hm. mgr Anny Mazur. Praca uczniów naszej szkoły widoczna jest w Klubie Honorowego Krwiodawstwa, w organizowaniu wieczorków korczakowskich, w międzynarodowych obozach OHP , w zlotach młodzieżowych, spływach kajakowych na Mazurach, w wycieczkach turystyczno- krajoznawczych. Młodzież harcerska uczestniczy także w akcjach charytatywnych: w zbieraniu odzieży i książek oraz organizacji imprez dla Domu Małego Dziecka w Sosnowcu, Domu Zasłużonego Nauczyciela. Akcje powyższe wskazują, że Szczep Harcerski Zespołu Szkół Hutniczo-Mechanicznych zasłużył na słowa uznania. Na wyróżnienie, ze względu na szeroką działalność
i liczne osiągnięcia, zasługuje także Ochotniczy Hufiec Pracy, którego
komendantem był mgr Ludwik Markocki. Młodzież pracująca w hufcu uczyła
się właściwego stosunku do życia i stosunku do pracy. * W latach osiemdziesiątych szkolne zespoły muzyczne pod kierunkiem mgr Andrzeja Błaszczyka - wychowawcy, nauczyciela przedmiotów zawodowych i ... perkusisty - osiągają wyróżnienia na międzyszkolnych przeglądach o zasięgu regionalnym i ogólnopolskim. Kiedy
w roku 1981 do szkoły trafia inż. Lech Zjawiony swą działalność
rozpoczyna Szkolny Klub Turystyczno Krajoznawczy - zrzeszony w
sosnowieckim oddziale PTTK. Młodzież poznaje walory turystyczne
naszego kraju. Uczy się aktywnego wypoczynku, poznaje możliwości
"taniej turystyki", zdobywa uprawnienia Młodzieżowego
Organizatora Turystyki. Kilka razy w miesiącu odbywają się wyjazdy w
góry lub Jurę. Członkowie Klubu uczestniczą w rajdach pieszych,
zlotach organizatorów turystyki, Międzynarodowym Spływie Kajakowym na
Mazurach ( "82 i '83) i in. W tamtych latach ogromną rolę w życiu szkoły odegrały również drużyny sanitarne , które po kierunkiem mgr Wacława Wójcika osiągały sukcesy na poziomie ogólnopolskim.
W roku szkolnym 1991/92 nowym dyrektorem szkoły został mgr Ludwik Markocki. Funkcję zastępcy dyrektora pełni mgr Urszula Marzec. W roku szkolnym 1998/99 odszedł ze stanowiska dyrektora mgr Ludwik Markocki. Jego następcą została mgr Urszula Marzec, a funkcję zastępcy dyrektora objęła mgr Janina Telenga-Materny. Na przestrzeni tych wszystkich lat zmieniała się organizacja szkoły, zmieniali się dyrektorzy i kadra nauczycielska, ale zawsze przyświecał nam cel zwarty w słowach : "Takie będą Rzeczypospolite, jakie jej młodzieży chowanie". Nasi Dyrektorzy
W ROKU 2006 MIASTO ZLIKWIDOWAŁO NASZĄ SZKOŁĘ.
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Kilka
słów wyjaśnienia Przykro? Spróbujmy ocalić od zapomnienia trochę wspomnień ze "szczenięcych lat", myślę, że najlepszym miejscem będzie portal www.nasza-klasa.pl, gdzie naszą szkołę znajdziecie pod adresem: http://nasza-klasa.pl/school/76756 . W innym (niestety)
miejscu portalu znajdziecie liceum zawodowe przy ZSHM : W
jeszcze innym znajdują się wchodzące w skład ZSHM szkoły zawodowe
Hut "Cedler i "Buczek" Kolejnym
miejscem na portalu jest strona Policealnego Studium Mechanicznego: Oraz
strona bezpośredniego spadkobiercy THM i jednocześnie
kontynuatora tradycji naszej szkoły Liceum
Profilowane Informacje związane z naszą szkołą znajdziecie również na stronach: http://pl.wikipedia.org/wiki/Stefan_Witold_Fedorko - Strona Wikipedii poświęcona Dyrektorowi Stefanowi Fedorko, Do niedawna wisiała też w sieci strona poświęcona spotkaniu absolwentów rocznika maturalnego 1983, zawierająca ciekawe przemyślenia wspomnieniowe jednego z absolwentów. http://wikizaglebie.pl/wiki/Tomasz_Służałek - Notatka poświęcona jednemu z absolwentów szkoły - Tomaszowi Służałkowi - wybitnemu trenerowi koszykówki. I na koniec reszta linków do stron związanych z ZSHM , jakie znalazłem na portalu Nasza Klasa: http://nasza-klasa.pl/school/163011 Technikum Hutniczo-Mechaniczne dla Pracujących o specjalności Naprawa i Eksploatacja Samochodów (Sosnowiec) Wszystkich chcących uzupełnić historię szkoły, opowiedzieć o swoich doświadczeniach, wzbogacić dokumentację o nowe materiały, zdjęcia czy wspomnienia, albo po prostu pogadać proszę o kontakt na e-mail: asiekaniec@poczta.onet.pl Jeśli macie ochotę
zajrzeć do szkolnej kroniki z lat 1980 - 1993/94
http://picasaweb.google.pl/arexiekaniec/PierwszaCzKronikiTHM Używając powiększenia jest szansa by rozpoznać się na zdjęciu, odczytać notkę, znaleźć swój podpis... Arek Siekaniec Jedyne reakcje forumowiczów: Robert Wagner:Witaj Jestem
absolwentem 5-letniego Technikum Hutniczo-Mechanicznego (1979-1984)
klasa A o specjalności Technologia Maszyn. Naszą wychowawczynią była
Pani mgr Anna Mazur, a Dyrektorem był Pan mgr inż. Stefan Fedorko.
Załączam zdjęcie Matura 1984.
Prawie 30 osobowa Nasza Klasa także ma swoją stronę - http://nk.pl/#school/76756/80 Niestety wiele osób wykasowało się już z tej listy. Nasza
Klasa miała okazję kilka razy spotkać się po latach : w 2002 roku (22
osoby), 2009 roku (20 osób wraz z zaproszoną Panią Anną Mazur) oraz w
2014 roku (21 osób wraz z zaproszoną Panią Anną Mazur oraz
Panem Andrzejem Czepulonis) . Może kiedyś znowu się uda się zorganizować ponownie takie spotkanie. Wielokrotnie oglądałem Twoją stronę http://siekaniec.pl/thm/ , więc wypada podziękować za prowadzenie przez Ciebie tych wspomnień. Tak więc raz jeszcze dziękuje. :-) Wiele dawnych zdarzeń przypomniałem sobie dzięki wpisom do zeskanowanej Księgi Szkolnej. Nie
tylko kadra szkoły i uczniowie tam byliśmy uwiecznieni ale i nasi
rodzice działający w Komitetach Rodzicielskich. Pozdrawiam Robert Wagner
Zbyszek Glaguś: Witam serdecznie . Zbyszek Glagluś Anita Rusin: Fajne jest to co robisz dla ocalenia od zapomnienia śp. THM-u. Jeśli zaś chodzi o historię to kojarzy mi się tylko z dwoma nazwiskami: Brzezińska i Czepulonis. Brzezińska znana była z tego, że wyzywała wszystkich od wariatek i debili oraz przechodząc korytarzem szkolnym "waliła na oślep" dziennikiem tych uczniów, którzy nie raczyli zejść JEJ z drogi. Najczęściej byli to uczniowie pierwszych klas (starsi wiedzieli o co chodzi i zapobiegliwie umykali ) lub ci, którzy stali tyłem do kierunku, z którego nadchodziła, a wredni koledzy ich nie uprzedzili. Uwielbiała "kolorowe zeszyty" tzn. daty, wydarzenia, cytaty zapisane różnymi kolorami i najlepiej, żeby jeszcze były podkreślone. A piątki stawiała wtedy, jeśli komuś udało się na lekcji zanotować "słowo w słowo" jej wykład, a następnie w domu przepisać go do zeszytu, oczywiście nie zapominając o użyciu kolorów. Brak podkreślonego tematu lekcji lub daty tejże zapisanej na marginesie ( margines był obowiązkowy - t rzeba było go narysować; wtedy nie było zeszytów z marginesem ), niezależnie od posiadanej wiedzy groził "pałą" i potarganiem zeszytu, a często dodatkowo stekiem... wyzwisk. Na szczęście uczyła naszą klasę
tylko rok. Oj ,"napsuł" on "krwi" wielu uczniom w tym i mnie (co prawda nie na lekcjach historii lecz geografii), ale to już inna..."historia" ... Anita Rusin |